10/03/2016

Throwback: Wrzesień

Wrzesień minął, a z nim wakacje (jeszcze niedawno, > o, tutaj, cieszyłam się, że tyle mi jeszcze ich zostało) więc melduję się Tobie z Warszawy! Dzisiaj stolica płacze, a ja cierpię na brak stałego dostępu do Internetu (tylko do czwartku, na szczęście). Przyznam Ci się szczerze, że po trzech miesiącach wolnego wstawanie na zajęcia na 8 rano jest koszmarem ; ) Wspomnij, proszę ze mną, mój wrzesień 2016 roku i do zobaczenia w następnym poście! 


jeśli masz ochotę na więcej zdjęć z wyścigów, zapraszam do >tego posta :)




więcej zdjęć Ani w >tym poście :)














P.S.:Jeśli studiujesz, życzę Ci powodzenia i wytrwałości na ten nowy rok akademicki ; ) Pa, pa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz