1. Wawel
Pierwszy punkt na typowej liście typowego turysty :) Wewnątrz zwiedziliśmy reprezentacyjne komnaty królewskie oraz prywatne apartamenty. Na moje nieszczęście możliwości robienia zdjęć nie było :( W Bazylice archikatedralnej św. Stanisława i św. Wacława weszliśmy podziwiać Dzwon Zygmunta oraz zeszliśmy w podziemia - zobaczyć krypty oraz groby królewskie.
2. Smok wawelski
Kolejny obowiązkowy punkt na mapie Krakowa! Zieje ogniem co 5 minut przez góra 5 sekund, ale wszystkie obecne tam osoby wydały z siebie głośne "woooooow" :)
3. Rynek Główny
Mimo deszczu i wiatru to nadal najpiękniejszy rynek na jakim byłam. Żałuję, że nie dało się po prostu usiąść i podziwiać. Oczywiście weszliśmy też do kościoła Mariackiego - brak słów, po prostu trzeba zobaczyć.
Co do jedzenia na krakowskim rynku serdecznie polecam Gościnną Chatę (ul. Sławkowska 10) - przepyszne pierogi z kapustą i serem!
Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na Twój komentarz!
Zapraszam również na Facebook'a :)
Do następnego!